błogosławiona codzienna piesza pielgrzymka na targ
błogosławieni spoceni, nieustający w liczeniu pielgrzymi
błogosławieni spulchnieni ciepłym deszczem i wypieczeni słońcem
znajdujący przyjemność w targowaniu bez celu zakupu
błogosławiona bezkształtna, chaotyczna siła motłochu, paraliżująca
ruchy i poniewierająca słabszymi niczym wir rzeczny
błogosławieni ci, którzy w spiekocie pokonują kilometrowe korytarze
labiryntu targu, oglądający wszystkie towary
błogosławione wydawanie pensji i błogosławiony zakup po niskiej
cenie
błogosławione targowanie, zbijanie ceny i dwustronne uśmiechy
na twarzach sprzedawców i kupujących
błogosławione kłótnie przekupek o jakość towaru
błogosławiony obrót tandetą i zbijanie fortuny na bezmyślności
i nijakości gustu i dobrego smaku
błogosławione podobieństwo modelowej rodziny przyodzianej w białe
koszulki z napisem adidas
błogosławiona identyczność akrylowych sweterków szesnastoletnich
dziewczynek, ich mamuś i ich siostrzyczek
błogosławiona produkcja mody bazarowej
błogosławione przeterminowanie napojów, ciepłota i wygazowanie
mirindy
błogosławione zgniłe owoce i nadgnite warzywa sprzedawane po
okazyjnych cenach
błogosławiony cukier zarobaczony i cementowe worki mąki z pak
wielkich samochodów dostawczych
błogosławione produkty chemiczne, po których skóra nie łuszczy się
a stan łupieżu się nie pogarsza
błogosławieni złodzieje korzystający z roztargnienia dokonujących zakupu
i ciasnych przestojów między budkami z muzyką disco polo
błogosławiona budka z grillem i zaduch gorący pieczonego kurczaka
w upalny dzień letni
błogosławione wreszcie zmęczenie, które każe wracać do domu
błogosławiona nieświadomość zakupionego chłamu i satysfakcja
z udanych zakupów
a nade wszystko:
błogosławieni, którzy widząc to piekło - wędrując oglądają,
targując kupują,
bywają okradzeni albo kradną sami,
dusząc się są duszeni,
wróciwszy do domów,
na pergaminach dyskietek rzeczy widziane opisują
albowiem sami opisani zostaną
paweł lekszycki. doc. 29.06.02.